wtorek, 6 sierpnia 2013

Rozdział 21



- Dobrze kochanie. A jeśli chcesz to możesz zabrać ze sobą Nialla  to miły chłopak.
- Mamo. On będzie zajęty nie chce mu psuć planów a on tez przecież pracuje prawda.
- No tak. Przepraszam mój błąd. To do zobaczenia córeczko.
Bardzo mi się nudziło a nie chciałam zawracać głowy Niallowi więc poszłam się przejść. Poszłam sobie do centrum i rozglądałam się co jest ciekawego. Oczywiście nie obyło się bez kupienia ciuchów i butów. Po drodze zrobiłam zakupy i udałam się do domu. Gdy wróciłam
nikogo w domu nie było. Wydawało mi się to trochę dziwne ale może Klara poszła do chłopaków. Schowałam jedzenie do lodówki i usiadłam na kanapie. Włączyłam telewizor leciały newsy ze świata gwiazd zawsze oglądałam ten program jak byłam młodsza bo przeważnie mówili prawdę. Na razie była reklama więc poszłam sobie zrobić kolację. Nagle zaczęli mówić o chłopakach. ,, w ostatnim czasie Liam Payn z zespołu One Direction znalazł sobie dziewczynę Klarę Red.
Bardzo się cieszymy że po rozstaniu ze swoja byłą dziewczyna kilka miesięcy temu znów jest szczęśliwy. Nie mamy jeszcze pewności co do Nialla ale chłopak najprawdopodobniej chodzi z przyjaciółką Klary Selena. Miejmy nadzieję że chłopcy są szczęśliwi i nie krytykujmy tych dziewczyn bo jak byście się czuły wy gdyby padło na was. Postawcie się na ich miejscu. Kiedy skończył się program ja szłam do salonu i teraz wiem za co oglądam zawsze ten program. Nie dosyć że mówią prawdę to jeszcze wspierają. Kocham ta prezenterkę ona jest naprawdę super może kiedyś ja poznam. Oglądałam jakiś film sama jak nigdy gdy słyszałam jak ktoś otwiera drzwi. To była Klara z chłopakami.
- Hej co u ciebie. spytał zadowolony Harry
- a nic ciekawego film sobie oglądam. A ogólnie co to za okazja że przyszliście o tej porze?
- Nic tak przyszliśmy posiedzieć Klara nas zaprosiła. Ale i tak idziemy z niedługo.
- Szkoda myślałam że na noc zostaniecie na pewno byśmy się jakoś zmieścili. Uśmiechnęłam się.
- A chcesz tego? Zapytał Niall
- Tak skarbie a czemu mam nie chcieć? Nagle zauważyłam że wszystkim szczęka opadła a ja zorientowałam się że oni nie wiedzieli że ja i Niall to para ale wpadka.
 No ale zapomniałam.
- To wy… no ten… wy .. jesteście parą? Zapytał Louis
- No wiesz yyyy.. Tak. Powiedział Niall
- Dlaczego nic nam nie powiedzieliście? Krzyczał Louis
- Bo nie było okazji co miałem tak po prostu podejść i powiedzieć ej słuchajcie chodzę z Seleną. Wrzasnął.
- a czemu nie? Dodał Zayn
- Bo nie. Niall podszedł do mnie pocałował mnie i powiedział
- Chłopcy i Klara przedstawiam wam moja nowa dziewczynę. Nagle wszyscy wybuchli nie opanowanym śmiechem. Siedzieliśmy i wygłupialiśmy się cały wieczór. Kiedy chłopcy poszli poszłam się wykąpać i położyłam się spać.
*piątek wieczorem*
- Nie wieże że wziąłeś sobie kilka dni wolnego tylko po to aby przyjechać ze mną do rodziców. Mówiłam wyciągają torbę z bagażnika.
- Słonko ty moje Paul powiedział że nie ma nic przeciwko tym bardziej że cię lubi. Mówił wesołym tonem.
- Mówiłam ci jak bardzo cię kocham? Spytałam
- Nie. Odpowiedział krótko Podeszłam do niego i zatopiliśmy nasze usta w pocałunku.
- To mówię ci to teraz. Mama zauważyła mnie i Nialla przed domem.
- Witaj córeczko kochana. Przytuliła mnie mocno.
- Hej mamuś nie ściskaj tak mocno bo mnie udusisz. Zaśmiałam się
- Witaj Niall jak miło że przyjechałeś nas odwiedzić. Uśmiechnęła się szeroko.
- Mi tez miło że mogę znowu panią widzieć. Chłopak wziął torby i ruszyliśmy do domu. Kiedy weszliśmy pierwsze co to przywitał mnie mój kochany tata.
- Witaj córeczko. Zawołał radośnie.
- Cześć tata. Podeszłam i przytuliłam go.
Tata Seleny
Pomogłam blondynowi wziąć bagaże i zanieśliśmy je do salonu. I Usiedliśmy na kanapie mama przyniosła nam kanapki i coś do picia.
- Kochani macie coś do jedzenia na pewno jesteście zmęczeni po tak długiej podróży. Powiedział z troską.
- Ale mamo to było tylko 2 i pół godziny jazdy to przecież nie jest tak daleko. Uśmiechnęłam się.
- No tak ale to nie znaczy że nie jesteście głodni. Powiedziała. Wzięłam kanapkę i Niall też najwidoczniej nie miał nic przeciwko.
- robi pani bardzo dobrze kanapki. Powiedział blondyn.
- Jaka pani mów mi Emma. Uśmiechnęła się. Kiedy zjedliśmy moja rodzicielka zabrała nas na górę i pokazała gdzie mamy spać ja spałam w moim  starym pokoju a Niall spał w pokoju  mojego brata . Niestety mój kochany tatuś nie pozwolił nam razem spać bo stwierdził że nie chcę tak wcześnie zostawać dziadkiem. Nigdy nie kłóciłam się z tatą i zawsze szanowałam jego decyzje więc był tak i w tym przypadku. Umówiłam się z Niallem że pokaże mu okolicę ale musiałam się w coś przebrać więc  wybrałam to Szliśmy sobie spokojnie kiedy zauważyły nas fanki chłopaka. Irlandczyk nie miał innego wyboru i zaczął robić sobie z nimi zdjęcia i rozdawał autografy. Ja usiadłam sobie na ławce przyglądałam mu się uważnie i czekałam kiedy skończy. Później zaprowadziłam chłopaka w moje miejsce gdzie często przesiadywałam z bratem…….

Mam nadzieje że rozdział się podoba. Nie wiem kiedy pojawi się następny. Dodam kolejny jeśli będzie więcej niż 5 komentarzy. Pozdrawiam <3

4 komentarze: