Po kilku godzinach dolecieliśmy do Miami. Chłopcy mieli
spędzić tam tydzień. Kiedy wyszliśmy z Lotniska czekał tam na nas już tłum
fanek. Szłam za rękę z Niellem kiedy podbiegły do nas jakieś dziewczyny. Nie
zwróciły ma mnie uwagi ale były wielce wpatrzone w swojego idola. Nagle jedna z
nich zaczęła coś mówić.
- Niall czy wy możecie zabierać w trasę swoje dziewczyny?
- Nie a czemu pytasz?
- To czemu zabrałeś ze sobą Selenę
- Ponieważ Paul chciał żeby została naszą stylistka. A nasza
stylista z nami wszędzie jeździ. Więc wzięliśmy Selenę w trasę. Dziewczyna nie
wiedziała co ma powiedzieć aby nie zrobiło się mu przykro więc wymusiła uśmiech
i powiedziała
- No to gratulacje Niall masz szczęście
- Wiem. Odpowiedział i objął mnie w pasie po czym ruszyliśmy
do samochodu. Usiadłam na siedzeniu obok chłopaka.
- Ona…
- Tak wiem nie lubi cię jest mi z tego powodu strasznie
przykro.
- Niall. Złapałam jego podbródek i podniosłam palcami w moja
stronę.
- Kochanie mi to już nie przeszkadza. Jesteśmy ze sobą 10
miesięcy przyzwyczaiłam się. Wszystko będzie ok.
- Cieszę się że tak myślisz ale to boli kiedy oni cię nie
akceptują.
- Niall dla mnie liczą się twoi przyjaciele i rodzina a nie
fani. Ważne jest to ze twoi bliscy mnie akceptują. Czas mijał nie ubłaganie
szybko. Dziś przyjechaliśmy do Los Angeles. Chłopcy mieli zagrać tam 5 lub 6
koncertów. Bardzo się cieszyłam na myśl że jutro mija rok od kąd jestem z
Niallem. Nie mogę w to uwierzyć że już tak długo z nim jestem. Dzień minął dość
szybko. Chłopcy zagrali koncert a publiczność była zachwycona. Po koncercie
chłopcy mieli Meet & Greet . Po spotkaniu udali się prosto do wynajętego
domu. Byli zmęczeni i poszli spać. Kiedy obudziła się rano zobaczyłam przed
sobą Nialla z tacą na której było śniadanie.
- Hej kotku. Co to jest? Spytałam zaspana
- Chciałem być romantyczny i przyniosłem mojej księżniczce
śniadanie do łóżeczka powiedział. Usiadłam na łóżku a obok mnie usiał mój
ukochany i razem zaczęliśmy jeść śniadanie. Po skończonym posiłku poszłam się
przebrać i założyłam to.
Wyszłam z łazienki a w pokoju czekał na mnie Niall.
- Ślicznie wyglądasz. Powiedział
- Dziękuję. Kochanie dzisiaj macie wolny dzień tak?
- No tak a czemu pytasz?
- Nie bo nie byłam pewna czy to dzisiaj czy jutro. Po czym
się uśmiechnęłam do chłopaka i pocałowałam go w usta. Chłopak złapał mnie za
rękę i zeszliśmy na dół. Ku mojemu zaskoczeniu w domu pojawiła się Eleonor.
Przywitałam się z dziewczyną i zaczęłyśmy rozmawiać nie zwracając najmniejszej
uwagi na chłopców. Rozmawiałyśmy ze sobą cały dzień. Uwielbiam tą dziewczynę
jest naprawdę świetna. Louis ma wielkie szczęście mając ją przy sobie.
Wieczorem przyszli do nas chłopcy. Louis zabrał gdzieś dziewczynę a mi Niall
kazał iść do pokoju i się ubrać w to co leży na łóżku. Grzeczne zrobiłam to o
co poprosił założyłam to co leżało na łóżku.
Kiedy Zeszłam na dół Niall już na mnie czekał.
- No to co idziemy?
- No dobrze ale gdzie ty chcesz iść?
- To już moja słodka niespodzianka. Złączył nasze dłonie i
wyszliśmy z willi. Weszliśmy do limuzyny
rozmawiałam z chłopakiem całą drogę kiedy samochód się zatrzymał wyszliśmy i
zobaczyłam piękną restaurację. Niall wprowadził mnie do środka. Usiedliśmy przy
stoliku dla dwoje osób i zaczęliśmy zamawiać kolacje.
- Niall czemu zabrałeś mnie na kolacje w tak drogiej
restauracji?
- Kochanie to nasza 1 rocznica odkąd jesteśmy razem. Nie
mógł bym zapomnieć tak ważnego momentu. Rozmawialiśmy o tym jak minął rok i co
szczególnego w nim się działo. Wspominaliśmy te dobre i te złe chwile. Po
zjedzonej kolacji poszliśmy się przejść. Było cudownie. Po długim spacerze
wróciliśmy do willi i położyliśmy się spać. Rano obudził mnie dźwięk Nialla
spadającego z łóżka. Nie wiem jak ale spadł. Podniósł się i poszedł do
łazienki. Ja wstałam i zaczęłam wybierać ubrania W końcu zdecydowałam się na to. http://data.whicdn.com/images/63331610/large.jpg
. Siedziałyśmy sobie na Zeszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie. Chłopcy mieli dziś koncert po południu więc ok. 12 musieli być na miejscu aby zrobić próbę. Ja i Eleonor siedziałyśmy w willi ponieważ mieliśmy przyjść później. Gadałyśmy o wszystkim kiedy przypomniałyśmy sobie że musimy iść do chłopców. Szłyśmy sobie parkiem bo nie miałyśmy daleko
- Mamy wam coś do przekazania. Każdy spojrzał na nich z miną
typu ,,Co jest Grane”
- To powiecie nam o co chodzi spytał Harry
- Louis mi się oświadczył. Powiedziała El Na co ja
podskoczyłam i podeszłam do dziewczyny - Gratulacje po czym przytuliłam
dziewczynę a następnie Louisa.
- To świetna wiadomość. Powiedział Harry który tez przytulił
El i Louisa. Kiedy dotarło to do reszty oni też pogratulowali swoim przyjaciołom.
Ja rozmawiałam sobie z El i zapytałam czy pokarze pierścionek a ona zdjęła go z
palca i dała mi do ręki
- Jaki on jest śliczny. Powiedziałam oddając dziewczynie
pierścionek
- Dziękuje. Ty nawet nie wiesz jak czekałam kiedy on mi się
oświadczy. Jesteśmy ze doba już 4 lata.
- O jejku to długo.
- No wiem. Zrobiliśmy sobie takie małe party oblewając
zaręczyny naszych przyjaciół i powoli dobiegającej końca się trasy koncertowej.
Trasa minęła niczym w mgnieniu oka a my wróciliśmy do Londynu. Kila dni później
Liam obchodził swoje 21 urodziny. A zaraz po nim Niall. Czas mijał nie
ubłaganie szybko. Tak niedawno Niall kończył swoje 21 urodziny a już są święta.
Ja i Niall spędziliśmy je w miłym gronie. Przy okazji Zayn oświadczył się
Perrie co tez było urocze. Mój brat przeprosił rodziców za swoje zachowanie i
mieszka w naszym rodzinnym mieście. Nowy rok spędziłam w towarzystwie rodziny
Horanka. Było naprawdę świetnie.
* 4 lata później*
- Chodź kochanie bo się spóźnimy do kościoła. Powiedział
Niall
- Nie wiesz o tym ze muszę ładnie wyglądać.
- Już schodzę. Zeszłam na dół i wyglądałam tak
- Wyglądasz ślicznie. Powiedział. Wyszliśmy z domu i
wsiedliśmy do auta. Jechaliśmy jakieś 10 minut kiedy dojechaliśmy pod kościół.
Było tam Strasznie dużo fanów ochroniarzy rodziny i przyjaciół…….
I oto kolejna część rozdziału. Bardzo się cieszę że komentujecie i czytacie moje wypociny. Następny rozdział pojawi się sobota/niedziela. Ale chcę powiedzieć że to nie będzie długi rozdział ponieważ nie mogę siedzieć całymi dniami i pisać. Jest to ostatni tydzień wakacji i chce odpocząć i przygotować się psychicznie do szkoły. Od września rozdziały będą się pojawiać raz góra 2 razy w tygodniu. Mam nadzieje że mnie zrozumiecie. Przepraszam za błędy. Kocham was <3



ŚWIETNY ROZDZIAŁ ! <3
OdpowiedzUsuńsuper. Ja to po prostu kocham! No już nmg sie doczekac next <3
OdpowiedzUsuńsuper nie mogę się doczekać next <33
OdpowiedzUsuń